1 Abo und 0 Abonnenten
Artikel

Solidarność i nienawiść. Jak wojna Izraela z Hamasem przenosi się na niemieckie ulice

W berlińskiej dzielnicy Neukölln żyje ponad 300 tys. ludzi, z których ponad połowa ma korzenie imigranckie. W okolicach Sonnenallee, alei Słonecznej, jednej z głównych arterii, rdzenni Niemcy stanowią dziś niewielką mniejszość. Dlatego nazywana jest też Schara Al Arab, ulicą Arabską. Szyldy kawiarni i warzywniaków są tu zwykle dwujęzyczne, pisane zarówno alfabetem łacińskim, jak też po arabsku. Syryjczycy, przybyli w ostatniej dekadzie, chwalą sobie, że można tu dostać takie same ubrania, meble i przyprawy, co w Damaszku.

W tych dniach na murach Neukölln często widać hasło „Wolna Palestyna", liczne są tu też palestyńskie flagi. „Neukölln to Gaza" - czytam na jednym z budynków. To tutaj, na alei Słonecznej, po 7 października wielokrotnie odbyły się propalestyńskie demonstracje. 

Zum Original