Młody Irakijczyk Kadim Mazin kocha muzykę. Gra na ud, arabskiej lutni. Chciałby grać dalej – i studiować. Najlepiej w Niemczech. Pochodzi z Bagdadu. Tam też studiował architekturę, ale z powodu braku pieniędzy musiał przerwać naukę.
Od dwóch lat nie czuł się bezpiecznie. Jesienią 2019 r. zaangażował się w antyrządowe protesty. Jak wielu młodych ludzi, demonstrował przeciwko bezrobociu, korupcji i wpływie sąsiedniego Iranu na sytuację w jego kraju. W starciach z policją zginęły setki osób, tysiące zostało rannych. Dla wielu był to czas dojrzewania myśli o opuszczeniu Iraku.
Kadim wraz z trójką przyjaciół decyzję o wyjeździe do Niemiec podjął w lipcu...
Zum Original