1 Abo und 0 Abonnenten
Artikel

Covidowa jesień Europy

NIEMCY: po pierwsze dyscyplina

W kraju, gdzie szczególnie ceni się specjalizację i doświadczenie w konkretnym fachu, już na początku pandemii głos oddano wirusologom. Briefingi berlińskiego Instytutu Roberta Kocha, głównej instytucji zajmującej się chorobami zakaźnymi, były oglądane przez miliony obywateli, zamkniętych w domach w początkowej fazie pandemii. Z kolei prof. Christian Drosten, dyrektor Instytutu Wirusologii szpitala Charité w Berlinie, dzięki stałej obecności w mediach stał się gwiazdą – notorycznie jest zaczepiany na ulicy.


Eksperci, a za nimi słuchający ich politycy konsekwentnie podkreślają, że wirus wciąż może wymknąć się spod kontroli, jeśli ludzie przestaną stosować się do zasad. Na to się jednak nie zanosi, bo Niemcy to naród słynący z dyscypliny. Ostatnie sondaże wskazują na nieustające poparcie dla noszenia maseczek, a także dla ograniczenia do minimum liczby uczestników imprez prywatnych, które znów zamierzają wprowadzić niektóre kraje związkowe. Dla wspólnego bezpieczeństwa większość obywateli jest w stanie zrezygnować w nadchodzących miesiącach z tak lubianych jarmarków bożonarodzeniowych i imprez karnawałowych...



Zum Original